Spacer na najwyższe szczyty polskiej części Magury Spiskiej
Postanowiłem zrobić kolejną górską koronę! Kolega z klubu turystycznego Gdzie Buty Poniosą, wydawca książeczek i odznak różnych koron zaproponował nową Koronę Polskich Gór! A więc konkurencyjną do słynnej KGP! Ta nowsza jest oparta na nowym podziale geograficznym Polski z 2018 roku, o którym pisałem już kiedyś i bazuje także na nowych pomiarach wysokości, gdyż znana od 1978 r. Korona Gór Polski zawierała kilka błędów… Skoro dobry druh zaproponował taką nowoczesną koronę KPG z podziałem na 38 pasm górskich oraz 12 dodatkowych, do równej liczby 50 to musiałem podjąć wyzwanie! Tym bardziej, że zaliczają się stare wejścia, więc dużo mi nie brakuje…
Prezes Gdzie Buty Poniosą oprócz wydawania akcesoriów weryfikuje również później książeczki. Zatem wszystkim zdobywcom KGP polecam nową zabawę z jego klubem, według jego pomysłu! Zostało mi kilka szczytów do zdobycia według tego podziału, a na początek wybrałem się w polską część granicznego pasma Magury Spiskiej, by zdobyć jego kulminację! Góry te wchodzą w skład Pogórza Spiskiego i są jego główną częścią. Jest to jeden tylko grzbiet, który rozciąga się na długości ponad 30 km od doliny Jaworowego Potoku na zachodzie po dolinę Popradu na wschodzie. Od Tatr oddziela go Rów Podspadzki, Zdziarska Przełęcz i Rów Zdziarski. Bliskość Tatr sprawia, że najwyższe wierzchołki są bardzo widokowe!
panorama Tatr
Pojechałem zatem do wsi Łapszanka, niedaleko Białki Tatrzańskiej. Leży ona w powiecie nowotarskim w gminie Łapsze Niżne. Położona jest na Pogórzu Spiskim w etnograficznym regionie zwanym Zamagurzem. Zajmuje dno doliny potoku Łapszanka oraz jego zbocza. Znajdujące się nad wioską Kuraszowski i Dudasowski Wierch są najwyższymi szczytami polskiej części Pogórza Spiskiego. Zabudowania miejscowości podchodzą aż do słynnej Przełęczy nad Łapszanką (934 m), gdzie zakończyłem wycieczkę. Zapewne każdy turysta zna to miejsce ze znaną kapliczką! 🙂
kapliczka na przeł. nad Łapszanką
Zaparkowałem auto przy głównej drodze prowadzącej na Wyżni Koniec wsi, gdzie odbijała w lewo krótka ulica Polna. Prowadzi ona najpierw pośród zabudowań, a potem błotnistym jarem, gdzie wiedzie polna droga wyprowadzająca na łąki w pobliżu szczytu Holowiec. Już z tego miejsca zobaczyłem nieziemskie panoramy na pobliskie Tatry, a do tego krowy pasące się na hali dodawały uroku temu miejscu. Widoki na ośnieżone nadal Tatry mimo końcówki maja towarzyszyły mi do końca krótkiego spaceru. Skręciłem przez łąki w kierunku wierzchołka Holowca, którego kulminacja jest jednak zalesiona.
droga na Holowiec
Góra mierząca 1035 m wznosi się nad słowacką miejscowością Osturnia i polską Łapszanką. Od Holowca w północno-zachodnim kierunku nad doliną Łapszanki ciągnie się grzbiet, który poprzez Kuraszowski Wierch (1038 m), Dudasowski Wierch (1038 m) i Na Wierch (896 m) opada do miejscowości Łapsze Wyżne. I on był moim celem na dalszą wędrówkę już łagodnie, po pierwszym stromym podejściu na Holowca. Pod koniec 1944 r. Niemcy za pomocą przymusowo spędzonej do pracy miejscowej ludności wykonali ziemne okopy ciągnące się od Trybsza przez Łapsze Wyżne i Kuraszowski Wierch. W 1945 bronili się w nich przed armią radziecką kilka dni.
widok na Tatry spod szczytu Holowiec
Okopy te w niektórych miejscach zachowały się do dzisiaj. Ich przebieg przedstawia tablica informacyjna przy kapliczce na Przełęczy nad Łapszanką. Zbiegłem z Holowca łąkami w dół i napotkałem żółty szlak prowadzący tu od kapliczki do Łapsz Niżnych. Szedłem nim kilka minut zauroczonymi widokami cudnych, ukwieconych polan. Po ostrym skręcie w lewo po chwili odbiłem ponownie w lewo na grzbietową dróżkę prowadzącą przez łąki, gdyż szlak schodził w prawo w dół. Widokowa trasa, z niesamowitymi panoramami Tatr zleciała mi szybko i stanąłem u wrót kolejnego szczytu…
polana szczytowa na Dudasowskim Wierchu
Musiałem na chwilę zapomnieć o magicznej bliskości Tatr, gdzie jak na dłoni było widać Hawrania, Rysy, Wysoką, Mięgusza, Świnicę, czy Giewont, by wejść na zalesioną kulminację Dudasowskiego Wierchu. Mierzy on 1038 m i nie ma tutaj żadnego oznaczenia zatem zrobiłem sobie pamiątkowe zdjęcie oraz zrzut ekranu z mapy.cz. Na wierzchołku znajduje się śródleśna polana, ale nie znalazłem nawet odznaczeń geodezyjnych… Potem zszedłem na znaną mi leśną drogę i nią dotarłem po kilkunastu minutach na drugą najwyższą kulminację polskiej Magury Spiskiej, czyli Kuraszowski Wierch.
kapliczka na Kuraszowskim Wierchu
Góra ma identyczną wysokość co jej sąsiad wcześniej zdobyty przeze mnie. Kuraszowski Wierch wznosi się nad miejscowościami Łapszanka, Łapsze Wyżne i Łapsze Niżne. Na wierzchołku umiejscowiono tutaj piękną kapliczkę maryjną. Szczyt jest częściowo zalesiony, ale w dużym stopniu jest bezleśny i te obszary sięgają pod sam jego wierzchołek. Z tego też względu z jego stoków w wielu miejscach rozciągają się panoramy widokowe. Podczas drogi powrotnej, bowiem zawróciłem tutaj do samochodu mogłem podziwiać nie tylko Tatry, ale Pieniny, Gorce, czy nawet Babią Górę i Beskid Sądecki.
widoki na Tatry spod Kuraszowskiego Wierchu
Po zdobyciu trzeciego szczytu tego dnia powróciłem po własnych śladach do auta z małym wyjątkiem. Bowiem, po dotarciu ponownie do żółtego szlaku zszedłem nim na Przełęcz nad Łapszanką (943 m). Grzbietem i przez Przełęcz nad Łapszanką prowadzi droga z Łapsz Wyżnych przez Łapszankę i Rzepiska do Jurgowa. W pobliżu jest także granica polsko-słowacka, nie biegnie ona jednak wierzchołkiem grzbietu, lecz nieco poniżej, jego południowymi stokami. Tuż przy przełęczy i poniżej niej znajduje się przysiółek Łapszanki zwany Wyżnim Końcem. Zatrzymałem się tu dopiero przy kultowej kaplicy!
Dokładnie na Przełęczy nad Łapszanką stoi wymurowana w 1928 kapliczka z dzwonem ufundowanym przez mieszkańców Łapszanki. Za pomocą tego dzwonu ostrzegano ludzi przed zbliżającą się burzą. Wierzono również, ze ma on zdolności odpędzania burzy. 17 lipca 1967 podczas jednego z takich ostrzegań piorun zabił dzwoniącego w kapliczce młodego mieszkańca Łapszanki. Kapliczka-dzwonnica pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej jest murowana na planie prostokąta, bielona, nakryta czterospadowym daszkiem gontowym, z dzwonem z tego samego roku.
krowy pozują na łąkach nad Łapszanką
To często fotografowany, charakterystyczny element wsi, który przyciąga rzesze turystów i fotografów! Z przełęczy roztacza się genialny widok na Tatry i szeroka panorama na Magurę Spiską. Posiedziałem tu kilka minut, by delektować się tym nieskazitelnym, majestatycznym pięknem… 🙂 Później ruszyłem boczną uliczką Słoneczną w dół wioski, by ostatecznie zejść na ul. Długą i nią dotrzeć do auta na poboczu drogi. I to był koniec tej krótkiej, ale jakże uroczej eskapady. Zatem jak zawsze zapraszam Was na koniec do obejrzenia galerii zdjęć z wycieczki i odwiedzenia tego czarującego rejonu polskich gór!
Zachęcam również do czytania mych innych opowieści na blogu. Powyżej przybliżona mapka mej trasy na mniej niż 8 km. A jeśli ten wpis dał Ci wartość, znalazłeś u mnie potrzebną wiedzę, inspiracje do podróży, to będę wdzięczny, jeśli postawisz mi kawę przez serwis Buycoffee. Tworzę bloga z ogromną przyjemnością i pasją od ponad 13 lat. To pozwoli mi dalej się rozwijać. Z górskim pozdrowieniem
Marcogor
